Są takie sprawy, o których trzeba rozmawiać a nie piszą o nich media ani nie mówią politycy. Są to zagadnienia z sektora kreatywnego: sztuka, design, innowacyjność, rozwój kreatywny, strategia. Tematy dziś pomijane na rzecz inwestycji i funkcjonalistycznej egzystencji miasta i mieszkańców. Trzeba nam przełamać ten stan i rozpocząć konsekwentne zgłębianie gospodarki kreatywnej naszego miasta za pomocą spotkań z manifestem znanych i opiniotwórczych postaci świata kultury, nauki i inicjatyw. Zapraszamy do inspirujących spotkań w różnych miejscach i tematach. Manifest Night to niekomercyjna idea społeczna nie przypisana żadnej konkretnej osobie fizycznej. Wszystko jest oczywiście darmowe i ma służyć debacie społecznej o sektorze kreatywnym w Olsztynie. W czasie manifestu dozwolony alkohol, bo impreza może odbywać się w pubach. Treści manifestów będą publikowane w archiwum bloga w formie artykułów.

środa, 14 grudnia 2011

Wojciech From- Prolog w grudniu...reszta później.

Zapraszamy na pierwszy manifest Wojciecha Froma założyciela From Pubu i kultowej Masarni, miejsc, w których tworzyła się olsztyńska kultura alternatywna. Pierwszy manifest pokarze czasy stanu wojennego w Olsztynie. Nasz Manfestant zaprezentuje dużo ciekawego materiału zdjęciowego i opowieści. Zachęcamy szczególnie młodych artystów i aktywistów, którzy chcieliby zobaczyć jak ich poprzednicy zmagali się z realiami.   Impreza w sobotę 17.12.2011 o godz 19.00 w Cafe Młynek ul. Chrobrego 4  

wtorek, 22 listopada 2011

Nie narzekaj na innych. Bierz się sam do roboty, kiedy coś ci się nie podoba…

W piątek 18.11.2011
Manifestem zaszczycił nas Janusz Kijowski reżyser filmowy, teatralny i telewizyjny, profesor na Uniwersytecie Warmińsko Mazurskim i  Dyrektor Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie.
Ważna i silna postać przebudzających się w Olsztynie ruchów kultury.

Zamiast sprawozdania zamieszczamy meritum: oryginalny manifest do przemyślenia:
"MANIFEST KIJOWSKIEGO"

1. Wyznaczaj sobie cele trudne i ambitne. Pamiętaj, że tylko niemożliwe jest możliwe!
2. Kiedy nie wiesz jak się zachować – zachowuj się przyzwoicie.
3. Nie kłam, a jak już musisz to rób to z klasą!
4. Czytaj książki. Nie oglądaj świata przez ekran telewizora.
5. Startuj w demokratycznych wyborach. Tylko kiedy przegrasz – masz moralne prawo, żeby pyskować na władzę.
6. Nie narzekaj na innych. Bierz się sam do roboty, kiedy coś ci się nie podoba…
7. Nie niszcz, nie rzucaj bomb, nie bij przeciwników ani wrogów… Nie pal komitetów – zakładaj własne!
8. Segreguj śmieci i dbaj o swój kawałek ziemi! Pamiętaj, że bezinteresownych przyjaciół łatwiej znaleźć w schronisku dla psów, niż wśród „znajomych” z Facebook’a.
9. Ufaj ludziom, nawet jeśli cię okłamują. Bądź łatwowierny i naiwny.
10. Nie żartuj sobie z trzech muz: WIARY, NADZIEI i MIŁOŚCI. Szanuj je i miej je zawsze blisko siebie.

Dziękujemy serdecznie za to spotkanie i głos w dyskusji.
Jak użyć tego manifestu i samych spotkań pozostawiam Państwa kreatywności.
Tym czasem obserwujcie co dzieje się na Facebookach

Obywatele Kultury Olsztyna

Obywatele Kultury

ManifestNight

środa, 16 listopada 2011

Zapraszamy na kolejny wieczór z manifestem ważnego człowieka dla świata kultury.
18.11.2011 Janusz Kijowski Dyrektor Teatru Jaracza opowie o potencjale środowiska artystycznego, o inicjatywach wokół których warto się integrować dla rozwoju kultury i idących za nią przemysłów kreatywnych, które w dobie kryzysu powinny być narzędziem rozwoju gospodarki i społeczeństwa obywatelskiego.
Zapraszamy na niezwykle ciekawe spotkanie, wszystkich zaangażowanych w budzące się wokół kultury ruchy społeczne.
Udowodnimy, że w kulturę warto inwestować i co kultura daje rozwojowi miast i regionu przedstawiając oficjalne badania i liczby jako załącznik do spotkania.

Cafe Młynek, ul. Chrobrego 4, 18.11.2011 godz 19.00

na dowód,że idziemy w dobrym kierunku:

http://obywatelekultury.pl/badania/

Raport Polska 2030 - WYZWANIE 10
http://www.premier.gov.pl/rzad/polska_2030/

niedziela, 6 listopada 2011

SPRAWOZDANIE : MANIFEST 28.10.2011 Robert Listwan


Pierwszy olsztyński Manifest Night
Robert Listwan - Dlaczego nie zostałem urzędnikiem państwowym? 
28.10.2011 Cafe Młynek

Pierwszy wieczór manifestu zgromadził trzy pokolenia artystów, kilku urzędników z różnych instytucji oraz jednego dziennikarza.
Inicjatywa manifestu na temat współpracy środowisk artystycznych z urzędami była kolejnym w tym tygodniu spotkaniem środowisk twórczych, które chcą sytuację kultury w Olsztynie poprawić.
Dwa dni wcześniej odbyło się spotkanie Olsztyńskich Obywateli Kultury, lokalnego ruchu działającego na niwie ogólnopolskiego ruchu Obywateli Kultury.
Te wydarzenia, być może sprowokowane decyzjami władz o ograniczeniu funduszy na kulturę uruchomiły ruch, który może właśnie ze względu na naturalną dla kultury kreatywność będzie w stanie nawet w obliczu kryzysu tak się zorganizować i współpracować z władzami aby wzajemnie sobie pomóc mając za cel rozwój miasta i regionu. Dlatego pierwszy eksperymentalny manifest traktujemy jako kolejny element do zbierającej się masy krytycznej, która chce rozmawiać o kulturze.
Poniżej wszystkie dane i linki do stron i opracowań stanowiących podstawę merytoryczną tego ruchu.

i sprawozdanie z olsztyńskiego spotkania (materiał do dyskusji)

Spotkanie zainicjowane Manifestem Roberta Listwana dotyczyło kreatywności na styku artysta zhierarchizowana instytucja, jak sobie wzajemnie pomóc, zrozumieć się i wykorzystać swoje potencjały?

Ustalono co następuje, są to otwarte tezy do dyskusji, jednak są wypracowanym we wspólnej dyskusji na spotkaniu podsumowaniem:

- POTRZEBNA NAM ELASTYCZNOŚĆ I WSPÓŁPRACA ŻEBY PRZETRWAĆ W KRYZYSIE GOSPODARCZYM. Wszelkie przejawy kreatywności i twórczości oraz przede wszystkim wspólnota obywatelska będą działały na rzecz pełnego i bogatego rozwoju miasta i regionu. Dlatego kreatywności nie wolno blokować, a z racji skromnego finansowania należy poznawać się i zacieśniać współpracę, żeby twórczo wykorzystywać dostępne środki i uzyskać efekty w działaniu synergicznym - trudne zadanie bo należy zbudować na nowo Olsztyńskie Środowisko Artystyczne i zbudować na nowo kreatywną współpracę z urzędami, gdzie zostaną zreorganizowane kanały komunikacji.
Dodatkowa trudność wynika z osobowości i indywidualności ludzi kultury, którym ciężko działać razem lub co gorsza razem dla czyjegoś ( np. miejskiego) projektu. 

- ZGODA NA INDYWIDUALNY ROZWÓJ. Artyści chcą tworzyć wg. przyjętych przez siebie twórczych scenariuszy i metod rozwoju, które wynikają z ich wrażliwości i spojrzenia na świat, poziomu edukacji. Nie chcą realizować programowych zadań wynikających ze strategii miasta czy województwa. Twierdzą, że odpowiadanie na te tematy to "sprzedawanie się". Jednak zdania w tej materii są podzielone, tak jak różnorodne są osobowości twórcze: niektórzy widzą w hasłach przewodnich inspirację lub są już świadomi, że razem można więcej i że można wypromować się robiąc rzeczy zgodne z ogólną strategią. Wniosek; fundusze na kulturę powinny być podzielone na te programowe-strategiczne projekty i indywidualno-rozwojowe.
Na przykładzie obenych na sali Czerwonego Tulipana, Czystych Jak Łza, Joanny Milewicz, Arrona Bluma - uznaliśmy, że jeśli artysta rozkwitnie w swoim stylu i tak przyniesie chlubę i wartość środowisku. 

- POTRZEBA ODTWORZENIA ŚRODOWISKA ARTYSTYCZNEGO I WIĘCEJ TRANSPARENTNEGO DIALOGU. Większość obecnych zaznaczała, że brakuje domu środowisk twórczych, w którym mogli by się spotykać premier, wystaw. Ale to nie wszystko, bo jest gdzie się napić. Chodzi o wymianę informacji i wspólne działanie lub chociaż nie działanie przeciwko sobie. Współczesne życie nocne artystów przeniosło się do prywatnych knajpek, które jeśli chcą się obrandować jako  "artystyczne miejsce" - zrobią to z powodów ekonomicznych. Jednak na spotkaniu zaznaczała się potrzeba miejsca, które nie jest zinstytucjonalizowane i mogło by być dynamicznie animowane przez środowisko artystyczne, które czuje się wykluczone programowo przez dyrektorów instytucji oficjalnych.  Pojawiały się dwie teorie: najpierw stworzenie środowiska, później miejsca lub odwrotnie- miejsce i wspólne projekty stworzą środowisko ( temat do analizy). Dziś - jak mówią artyści kultura jest mocno zinstytucjalizowana, artyści walczą o etaty, ci z najsilniejszą osobowością zostają dyrektorami instytucji i realizują swój program. Czy to dobrze czy źle , nie było przedmiotem dyskusji, ale niedemokratyczność hierarchii środowiska kultury odstręcza wielu młodych i wykluczonych, często ze względu na niepoprawność polityczną. Jeśli taka w ogóle w kulturze występuje.  Jednak faktycznie blokowanie pełnego wachlarza kreatywnych dokonań działa na szkodę ogólnego rozwoju miasta i regionu. Najdynamiczniejsi artyści, być może to ci najlepsi szukają poparcia w Polsce i świecie, co często im się udaje. Ale czy nie warto ich wykorzystać ich już dziś do tworzenia potencjału miasta? Przecież kiedy wracają z podboju świata to często z to z komunikatem na ustach: zobaczcie jak nas nie doceniliście.
Rozwiązaniem miała by być właśnie szeroka debata o strategii kultury realizowana na zasadzie konsultacji społecznych w oficjalnej, demokratycznej formule. A może powinniśmy być miastem kultury? - padały głosy z sali. Postulat pod dyskusję :)  Ale postulaty transparentności i pewnej demokratyzacji w dyskusji o kulturze były bardzo konkretne. 

- URZĘDNIK - MENADŻER. Pojawiła się też wizja idealnego dla kreatywnych urzędnika- miałby to być urzędnik słuchający i wspierający, budujący strategię z tego co artyści mają do zaoferowania.
Współpraca z urzędami jest o tyle trudna, że artyści muszą zrozumieć realia biurokratyczne i finansowe, a urzędnicy muszą otworzyć się na nowe formuły komunikowania się z kreatywnymi dostosowane do ich dynamicznej i emocjonalnej specyfiki postrzegania świata. Bardzo potrzebne są szkolenia z pozyskiwania funduszy i cykliczne otwarte spotkania na temat planów na kolejne lata, po to by przedstawić sobie wzajemnie swoje pomysły może część zrealizować wspólnie, część odrzucić. Kilka razy padał pomysł powołania Rady Kultury Regionu ale szybko następowała obawa o zawłaszczenie przekazu merytorycznego przez wąskie grono specjalistów. Po tych obawach uczestnicy wracali do pomysłu urzędnika jako menadżera kultury.

Szanowni Państwo to tyle wstępnych wniosków z pierwszego manifest.
Będziemy się starać rozwijać ten kanał informacji i komunikacji oraz łączyć i zbliżać środowiska kreatywne.
Zachęcamy bardzo serdecznie do zapoznania się z badaniami na temat gospodarki kreatywnej, które pokazują jakim potencjałem może być dla miasta i regionu. 

tu mnóstwo ciekawych badań i tekstów

pozdrawiam i do zobaczenia następnym razem M.CH.K






środa, 26 października 2011

PIERWSZY OLSZTYŃSKI WIECZÓR MANIFESTU 28.10.2011

To już w piątkowy wieczór PIERWSZY OLSZTYŃSKI WIECZÓR WOLNEJ MYŚLI- Manifest Night w Cafe Młynek, na murach miejskich przy Spichlerzu.
Manifest Roberta Listwana będzie dotyczył odpowiedniego wykorzystania potencjału
kreatywnego jednostki artysta opowie o kreatywności, elastyczności i potrzebie ciągłego rozwoju, tak normalnej wśród artystów w przełożeniu na zhierarchizowany świat urzędów, korporacji i złożonych organizacji.

polecamy!

więcej o autorze manifestu Robercie Listwanie

Więcej o twórczości Roberta Listwana na www.listwan.com

przypominamy, że manifest już w ten piątek o 19.00

środa, 12 października 2011

PO CO TO WSZYSTKO?

MANIFEST NIGHT to inicjatywa, która od października będzie regularnie pojawiała się w olsztyńskich klubach, galeriach i miejscach kulturalno-rozrywkowych. Manifest Night- wieczór uwolnionej myśli i dyskusji. Wychodzimy z założenia, że aby  nasze miasto lepiej się rozwijało potrzebuje wymiany kreatywnej myśli, wzbogacenia dialogu publicznego o sektor kreatywny. Ta wymiana myśli, sprzedawanie i prezentowanie tej myśli potrzebne jest żeby budować nasze poglądy, prezentować nowe spojrzenia na rzeczywistość, zadawać trudne, czasem retoryczne pytania, tym samym wzbogacać tą oficjalną publiczną dyskusję na łamach gazet. Dziś ta dyskusja jest często ograniczona do sprzedających się "niusów" i afer z kolei  dyskusja o kulturze sprowadza się do jej relacjonowania.  Opisy działań kreatywnych są tak miałkie, że usztywniają i zanudzają czytelnika nie zachęcając do zapoznania się z właściwą ofertą kultury.
Czy nie nudzą już Państwa polemiki tych samych redaktorów, z tymi samymi forumowiczami, czy nie czujecie niedosytu, że ciekawe zjawiska w kulturze opisywane są zdawkowym "odbył się kolejny wernisaż". "Dzięki" temu zupełnie naturalne jest to, że ludzie przychodzą na wernisaż, premierę bardziej żeby się pokazać a nie dać się ponieść często świetnym działaniom artystycznym. 
       Uważamy, że dyskusja o zjawiskach kreatywnych a tym samym ogólny poziom dyskusji zatrzymał się na analizie najdrobniejszych szczegółów inwestycji budowlanych i raczkującej estetyzacji. Co jest nieporozumieniem w kontekście dziejących się równolegle ciekawych zjawisk kreatywnych. Olsztyn to miasto kreatywnych osobowości, często wizjonerów, którzy mogli by wypromować Olsztyn co najmniej w Polsce, niestety zamkniętych w kulturalnej biedzie i zniechęceniu, będąc niezrozumianym i przez to nieistotnym detalem naszego miejskiego makrokosmosu. To kreatywni,  jak niegdyś artyści pisząc swoje subiektywne manifesty, powinni zacząć opisywać codzienne zjawiska i włączyć się w bieżącą dyskusję o naszej rzeczywistości. Może kiedy sami poznamy ich poglądy i wartości, bez prasowego skrótu celowanego w aferę, następnym razem będziemy wiedzieli „ o co chodzi " w tym co pokazują na scenie czy w galerii. Możliwość dyskusji z kreatywnymi pozwoli nam też uzbroić się w wiedzę i wyrobić sobie oryginalne poglądy na te zjawiska.

Gospodarka kreatywna jest przyszłością naszych miast dlatego dajmy jej zaistnieć i przestańmy już myśleć, że sztuka to tylko nudne muzeum i jakieś dziwne, niezrozumiałe obrazy – to sztuka jest podstawą kreatywnego biznesu.

Zasady manifestu

1. Manifestant jest zapraszany przez moderatorów wieczoru lub zgłasza się sam za pośrednictwem maila
manifestnight@gmail.com
2. Każdy wieczór manifestu ma inny, określony przez wystąpienie manifestanta temat, może wystąpić tylko jedna osoba, bohater wieczoru
3. Manifest nie powinien trwać więcej niż 40 minut aby umożliwić późniejszą dyskusję.
4.Manifest przedstawiany jest w formie analogowej  ( bez prezentacji na pendrive) manifestant ma do dyspozycji
sztalugę plenerkę i kartony 50/70 które może przygotować sam lub rysować na nich w trakcie prezentacji.
5. Ilustracją do manifestu jest fioletowa sztaluga i białe kartony 50/70. Organizator spotkania gwarantuje Manifestantowi sztalugę, białe kartony i drinki. Reszta uczestników płaci za swoje drinki :)
6. Manifest Night jest imprezą kulturalną ale odbywa się w kawiarniach, pubach gdzie można pić alkohol w czasie prezentacji i burzliwej dyskusji.
7. Informacje o nadchodzących manifestach będą rozprzestrzeniane do mediów a także droga internetową, fejsbook, maile, info na zaprzyjaźnionych stronach instytucji i organizacji.

Manifest Night ciągle szuka partnerów organizacyjnych ( np. organizacje pozarządowe, media patronaty) a także lokali chętnych do zorganizowania wieczoru. Kalendarz imprez będzie pojawiał się na tej stronie, wszystkie zgłoszenia należy kierować przez oficjalnego maila.

poniedziałek, 3 października 2011

Co to jest Manifest Night?

Manifest Night to po prostu formuła spotkania.
Marka nie należy do nikogo, manifest może być organizowany w różnych miejscach, w zależności od tematu.
Manifest Night to spotkanie " z ciekawym człowiekiem" artystą, działaczem, ideowcem raczej nie politykiem, który ma do przekazania światu ważny pogląd, projekt, problem czy ideę. Każdy Manifest będzie miał medialną promocję i jeśli temat będzie nośny, poglądy i założenia programowe twórcy manifestu będą dyskutowane w mediach. Wieczór ma służyć też poznaniu się ludzi zainteresowanych tematem. Wieczór manifestu am być platformą spotkań, wymiany informacji i idei. Kolejnym elementem wspierającym budzenie się naszego społeczeństwa obywatelskiego. Pomysły na tematy i gości proszę przesyłać na maila manifestnight@gmail.com
Na razie manifest ma jednego administratora piszącą te słowa Marcelinę Chodyniecką-Kuberską tu w roli regularnej artystki i działaczki a nie urzędnika. Bardzo bym jednak chciała szybko powiększyć grono administratorów. Pierwszy manifest odbędzie się w Cafe Młynek przy ul.Chrobrego 28 października 2011. Niedawno w Kawiarni Tajemnica Poliszynela odbyło się spotkanie dotyczące funduszy na kulturę i sytuacji kultury w Olsztynie - to właśnie ten typ spotkań co manifest, także liczę na to że kawiarnie tego typu będą chciały używać marki manifest i same organizować spotkania.
Rozmawiajmy, łączmy się i próbujmy zmieniać świat. Tak jak pisałam w nagłówku w oficjalnej prasie nie ma jeszcze krytyki artystycznej ani analizy tego co np. tworzy olsztyńska kultura, manifest stworzony przez profesjonalnych twórców będzie już gotowym uformowanym poglądem, który dziennikarze będą mogli po prostu zrelacjonować. A dzięki zorganizowanej formule ten głos zawsze przebije się do szerszego grona odbiorców.

pozdrawiam M.Ch.K